środa, 7 stycznia 2015

nadrabiam...

Grudniownik zapełniał się w miarę na bieżąco, gorzej było z obfotografowaniem go.
W końcu jednak przyszedł ten dzień i oto jest...
Taki był nasz grudzień:
 to chyba najbardziej bałaganiarski wpis w całym albumie
chyba kiedyś wspominałam, że jestem mistrzem robienia prezentów na ostatnią chwilę ;)
ta ramka z cytatem to była naprawdę ekspresowa robota :)

 nasz piękny wieniec



 <3


 ciekawe czy będzie słuchać the Doors :D




 kto policzy świeczki?












 Dobrnęliście do końca?
Dziękuję za każde słowo, każdy komentarz, każde odwiedziny :)
Życzę Wam i sobie również żeby to był baaaardzo kreatywny rok :*


9 komentarzy:

  1. Fantastyczny, ja nadal walczę ze swoim, bo jak co roku dokumentuję cały grudzień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj działo się działo:))) Kolejna fantastyczna pamiątka wyszła spod Twoich zdolnych raczek Aniu:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam go! :) cieszę się, że udało się go zobaczyć na żywo

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny! Będzie fajną pamiątką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super jest, będzie pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. niesamowity, pełen emocji, wrażeń ... wart zapamiętania ... oby Nowy był równie obfity w dary losu Najlepszego na Nowy Rok Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie jest ,ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy