Bardzo dawno nie robiłam kartek...
Jednak pod wpływem MiexedMediowego wyzwania akwarelowego postanowiłam coś ukleić ;)
Wyciągnęłam więc papier czerpany, robiony bardzo dawno temu na jednym ze spotkań, ecoliny i samo poszło...
i boczkiem
Użyłam dwóch ecolin: żółtej i niebieskiej
trochę nimi chlapałam, trochę psikałam (jakiś czas temu przerobiłam część na mgiełki), mieszałam (i stąd jest kolor zielony)
Kwiatki też są z barwionego żółtą ecoliną papieru czerpanego, w końcu znalazłam zastosowanie dla dziurkacza, który leżał i się kurzył :P
Karteczkę zgłaszam do:
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
:*
Intrygująca jest faktura tego papieru. Przypuszczam, że ekoliny jeszcze ją podkreślają i teraz jest taka "mięsista" aż chce się dotykać:)
OdpowiedzUsuńMusisz zrobić więcej, do kompletu, z moimi/twoimi ekolinkami;)
tylko papieru już mam mało... a taki gotowiec ze sklepu jest o połowę cieńszy :(
Usuńślicznie to wyszło!
OdpowiedzUsuńmasz ochotę jeszcze poczerpać? ;)
W przyszłym tygodniu czerpię z dzieciakami więc postaram się i dla Ciebie machnąć parę :D
OdpowiedzUsuńCudna- radosna i bardzo pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity użytek zrobiłaś z tego papieru! A kwiatki dziurkaczowe rewelacyjnie wyglądają - zupełnie inaczej, niż z takiego zwykłego cienkiego. No i te kolory! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka:) Bardzo wiosenna:)
OdpowiedzUsuńVery success, I love.
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka... delikatna i taka wiosenna... Dziękuję za udział w wyzwaniu craftowego ogródka;)
OdpowiedzUsuńTen wpis pachnie wiosną :) Dziękuję, że wzięłaś udział w naszym wyzwaniu w Mixed Media Place.
OdpowiedzUsuńCzuć u Ciebie już wiosnę na blogu! Super kartka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!
Fantastyczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!