poniedziałek, 30 maja 2011

Ależ dawno mnie tu nie było...

w tym czasie moja działalność scrapowa, hmmm, drzemała sobie ;)
ale w sobotę musiałam wziąć się do roboty.
O święceniach naszych kolegów wiedzieliśmy od dawna, o tym, że kartki będę robić, też wiedzieliśmy. No ale ciągle coś... I tak w dzień święceń wzięłam się do roboty i trzy kartki zrobiłam (no dobra z rozpędu 4) i nawet zdążyliśmy dojechać przed końcem Mszy ;)

a wyszło tak:




jedna była "bardziejsza" 



a na koniec muszę się pochwalić, że moja mała dziewczynka dziś kończy dwa latka


:*

3 komentarze:

  1. Sto lat! Dla Twojej córci!
    A karteczki śliczne!
    Ja wczoraj wpadłam w szał tworzenia :) Efekt to magnes na lodówkę (za chwilę na blogu go pokażę), 1 albo 2 zepsute kwiatki i duuużo bałaganu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sto lat dla Córeczki :)
    A ja już prawie całkiem gotowa do naszej wymianki :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy