Teraz przyszła pora na kalendarze :)
do tej pory powstało 5, ale że jeden z nich będzie prezentem-niespodzianką - pokazuję tylko 4 :D
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i komentujecie :)
Jest mi bardzo miło, dzięki Waszej obecności powoli przyzwyczajam się do tego bloga choć zdarza mi się jeszcze przy logowaniu pomylić i wchodzę na poprzedniego...
zmykam przejść się po Waszych blogach :)
miłej niedzieli :*
aaa no i dziękuję bardzo za wczorajsze spotkanie w Krakowie :)
akumulatorki podładowane :D
kalendarze wyszły super jak dla mnie to dwa pierwsze są ciekawe
OdpowiedzUsuńFajne te wywijane kartki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, a zdradz mi czy wklady kupujesz, czy drukujesz?
OdpowiedzUsuńPiękne te kalendarze. Potrzebuję sporo kolorów tej zimy, u Ciebie one są :)
OdpowiedzUsuńDzięki też za miłą atmosferę 18 grudnia, na krakowskim spotkaniu :)
Pozwolisz, że będę zaglądać na bloga? :)
Pozdrawiam, nebri
Coś absolutnie niesamowitego!:*
OdpowiedzUsuńA.
ale piękne, a ten ostatni-mrrr;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś wypatrzyłam takie kartki z "wystającymi" zza okładki kwiatami- bomba, będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuń