wtorek, 10 czerwca 2014

Celebruj...

Nie po drodze mi z kartkami ostatnio ale są takie okazje gdzie bez karteczki ani rusz...
Tym razem były to prymicje naszego Przyjaciela.
Jak zwykle na ostatnia chwilę, z "pomocą" moich córek powstała taka oto karteczka
 Zazwyczaj kartki dla księży są mało męskie, ukwiecone, przesłodzone...
Jakoś nie pasowało mi robienie słodkiej kartki dla młodego mężczyzny ;)
W ruch więc poszedł UHKowy Watson, do tego moje ukochane SCRAPIŃCOWE tekturki (hostia i winogrona) oraz WYCINANKOWY chleb i kłosy...
 Do kompletu jest też album ze zdjęciami ze święceń kapłańskich.
Niestety nie mam zdjęcia całej okładki bo moje dziecię młodsze tak mi pomagało, że żadne ze zdjęć się nie nadaje :P

I jeszcze na koniec, jako dowód, moje scrapowanie z dzieckiem na ręku ;)
przyłapała nas Paulina

10 komentarzy:

  1. No i super wyszło - męsko, delikatnie idealnie do okazji. No no kochana rośnie ci mała scraperka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Poszalałaś :) Fajny komplecik i istota sprawy właściwie ujęta ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba kartka, bardzo:)I zdjęcie skrapujących pokoleń cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, bardzo fajny pomysł na trochu bardziej męską wersję karteczki :). Kolory super, kratka kojarzy mi się z metą w wyścigach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny komplecik. :)
    Scrapowanie z pociechami jest bardzo fajne, szczególnie gdy maluszek strasznie chce pomachać kleić wg swojego pomysłu na naszą pracę. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ło :D
    A na takie połączenie tych papierów bym nie wpadła - kapitalnie Ci to wyszło :D

    OdpowiedzUsuń
  7. o jakbym widziała siebie ... a temat pięknie ujęty ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała, pomysłowa karteczka!
    A zdjęcie cudne- świetne klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wooooow~!!!!!! KOCHAM JĄ! jest nietypowa, jest fenomenalna, ma totalny urok ! :D

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy